Ostatnie tygodnie nie były udane dla wszystkich związanych z Pogonią Szczecin. Niezadowolenie kibiców było ogromne, a to odbijało się na klubie, piłkarzach i sztabie szkoleniowym.
Nareszcie, po blisko dwóch miesiącach drużyna będzie mogła przygotowywać się do kolejnego meczu ze spokojem, jaki daje ostatnie zwycięstwo.
- Dla mnie to też jest ważne i potrzebne zwycięstwo. Jednak nie oszukujmy się, kamień spadł z serca tylko do kolejnego meczu. Za tydzień mecz z Ruchem i to będzie kolejna walka i kolejne wyzwanie. Cieszy to, że zdołaliśmy strzelić kilka bramek bo to było potrzebne zawodnikom aby uwierzyli w to co robią - powiedział po meczu trener Kazimierz Moskal.
Pogoń na ten moment wskoczyła do czołowej ósemki kosztem Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Może z niej wypaść w przypadku zwycięstwa Korony Kielce w poniedziałkowym spotkaniu. Jednak sobotnie zwycięstwo pozwala realnie wierzyć, że drużyna Dumy Pomorza w kolejnych meczach może sobie zapewnić grę w górnej części tabeli.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.