Krzysztof Kamiński rozegrał pierwsze minuty w grze kontrolnej Pogoni Szczecin z Piastem Gliwice. Co miał do powiedzenia zaraz po meczu?
- Ogólnie bardzo dobrze się dziś czułem, to jest dla mnie pozytyw. Dosyć ciężko pracujemy i na pewno to jakiś ślad zostawia. Czułem się przygotowany do tego występu. Myślę, że jak na pierwszy występ było całkiem przyzwoicie. Szkoda, że nie udało mi się zachować czystego konta, a drużynie odnieść zwycięstwa, ale pracujemy nad tym - mówił nowy bramkarz Pogoni chwilę po meczu w rozmowie z mediami klubowymi - Wygrali dzisiejsze spotkanie, więc należą im się gratulacje. Nie zapominajmy jednak, że to jest taki moment, że drużyny testują różne rozwiązania, próbują nowych rzeczy. Tak też było z nami dzisiaj. W obu połowach zagraliśmy innymi jedenastkami. Rywalom udało się zdobyć jedną bramkę więcej. Szkoda.
- W zespole czuję się bardzo dobrze. Chłopaki mnie świetnie przyjęli. Od samego początku, od pierwszego dnia wszyscy byli niezwykle otwarci, pomocni i powitali mnie z uśmiechem. Coraz lepiej się w drużynie "instaluję" - mówi "Kamyk". - Na obozie w Opalenicy jestem po raz pierwszy. Wcześniej nie miałem nigdy tej przyjemności. Jestem bardzo zadowolony, bo warunki są tu świetne, boiska naprawdę doskonale przygotowane. Pogoda też dopisuje. Nic tylko pracować i walczyć.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.