Po ostatniej porażce Pogoni w Lubinie i mocno kontrowersyjnej wypowiedzi trenera, że był to najlepszy mecz Portowców w tej rundzie, internet huczy - pisze Maszt, kibic, który od lat co jakiś czas przesyła nam swoje przemyślenia do publikacji.
Dawno nie dostało się, w komentarzach rozżalonych kibiców, tylu gorzkich słów przede wszystkim trenerowi, ale także i Prezesowi, piłkarzom i co może dziwić redaktorowi strony Pogonsportnet.pl.
Nie moją rolą jest ocena wszystkich wypowiedzi, chociaż część z nich pokazuje, że nie wszyscy, którzy wypowiadają się na dany temat znają się na nim. Nie zamierzam polemizować z kibicowskimi ocenami, ale uważam, że doszliśmy do momentu, w którym powinniśmy sobie uświadomić pewne rzeczy i zdać sobie sprawę co dalej.
Przedstawię więc kilka faktów, a ocenę i wyciągnięcie wniosków pozostawiam zainteresowanym osobom, którzy mają Pogoń w sercu:
- po wielu latach zawieruchy, mamy wreszcie organizacyjnie poukładany klub,
- budżet jakim dysponujemy stawia nas w ścisłej czołówce w kraju,
- bazy, organizacji, akademii zazdrości nam większość kubów w Polsce,
- mimo to, nie możemy znaleźć sponsora strategicznego,
- w ciągu ostatnich kilku lat drużyna robi powolny progres (tak wynika z tabeli i cyfr, którymi Prezes lubi się podpierać w trudnych momentach rozmów z kibicami),
- mamy najdłużej pracującego trenera w naszej lidze, co można wytłumaczyć dwojako: wreszcie Prezes nauczył się cierpliwości, albo trener nie ma innych lepszych propozycji,
- dobra gra obronna to min. zasługa 2 doskonałych jak na naszą ligę transferów (Stipica, Zech),
- mogę wymienić wiele spotkań, w których zmiany zawodników wywoływały zdziwienie kibiców i nie przyniosły wiele dobrego na boisku,
- drużyna gra rzemieślniczy futbol, oparty na podaniach w tył lub do boku, bez żadnego pomysłu w ofensywie,
- ocena spotkań przez trenera i kibiców jest skrajnie różna, dla trenera liczy się np. % posiadania piłki, dla kibiców widowiskowa gra i bramki,
- wielu piłkarzy przychodzących z zewnątrz, po kilku (kilkunastu) miesiącach gry w Pogoni obniża piłkarski poziom, nigdy nie wracając do poprzedniego,
- w klubie brakuje mentalności „zwycięzcy” - w decydujących momentach ostatnich sezonów zawsze brakuje nam przysłowiowej kropki nad „i”, dlatego nic nie możemy wygrać,
- i zawsze po każdej stracie szansy, przedstawiciele klubu twierdzą, że tak naprawdę nic się nie stało, że i tak zdobyliśmy dużo i jutro będzie lepiej…
Oby to jutro nastąpiło dzisiaj, bo inaczej znowu nam czegoś zabraknie, a kibice nie zapełnią stadionu…
Maszt
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...