Marian Kielec to legenda Pogoni Szczecin. W trakcie sobotniego meczu ze Stalą Mielec miał on okazję do pierwszego kopnięcia piłki w meczu, co też było elementem jubileuszu 75-lecia.
- Po tylu latach przerwy znów wyszedłem na boisku, kopnąłem piłkę, rozpocząłem mecz – ogromne przeżycie i nie dam rady tego opisać w dwóch słowach. Było mi bardzo przyjemnie, że do takiej sytuacji doszło - powiedział Kielec w rozmowie z Głosem Szczecińskim. - Pan jest pewnie młodym człowiekiem, a ja przez większość kariery związany byłem z Pogonią i na mecze naszej drużyny regularnie przychodziło 25-30 tys. kibiców. Cieszę się, że Szczecin ma już nowy stadion. To najpiękniejszy stadion w Polsce, a w dodatku przychodzi tu najwspanialsza publiczność. Pogoń była i jest mi bardzo bliska. Na dobrą sprawę ja nigdy nie odszedłem z Pogoni i zawsze byłem fair wobec niej.
Gdzie dziś legenda Pogoni Szczecin dostrzega najmocniejsze strony obecnego zespołu?
- Tu wskazałbym linię pomocy, ale głównie lewą stronę. Podobał mi się trójkąt – Mata – Grosicki – Kowalczyk. Wyśmienicie współpracowali w wielu meczach. Teraz Maty już nie ma, ale Grek też spisuje się świetnie. Ich gra napędza większość akcji zespołu i aż by się chciało, by prawa strona była tak mocna. Może coś się w tej kwestii zmieni wkrótce. Chciałbym też podkreślić, że ze Stalą bardzo dobrze zagrał młody Łęgowski. Wygrana była zasłużona, choć w pewnym momencie miałem pietra, że te zwycięstwo ucieknie. Na szczęście drużyna potrafiła postawić kropkę nad „i” - mówił dalej były napastnik, który odniósł się także do braków w zespole. - Też je dostrzegam, ale zamiast je wymienić powiem, że chciałbym, by jak najwięcej naszych rodaków grało w składzie. W wielu zespołach jest tak, że gra dwóch Polaków i reszta obcokrajowców. Odwróciłbym proporcje. W Pogoni bardzo wielką uwagę przykładają do wychowywania młodych graczy w akademii. Dostają szanse w lidze i część to wykorzystała.
CAŁĄ ROZMOWĘ MOŻESZ PRZECZYTAĆ TUTAJ!
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
