W piątek ze stadionu im. Floriana Krygiera wywieziono kolejne niewybuchy. Saperzy już kolejny raz musieli usunąć powojenne pozostałości z obiektu.
Tym razem było to trzydzieści pocisków artyleryjskich i jeden zwykły. Prace mimo trudności cały czas są jednak prowadzone. Niewybuchy znalezione zostały w tym samym miejscu co kilka ostatnich razy, pod łukiem.
W ostatnich dniach budowlańcy rozebrali całą betonową konstrukcję łuku. Prace posuwają się do przodu w zadowalającym tempie, a kibice odwiedzający stadion z dnia na dzień widzą efekty prac.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.