Lech Poznań jest bardzo niezadowolony z sędziowania w meczu z Pogonią. Maciej Henszel, rzecznik Lecha Poznań, skomentował informacje o interwencji klubu do szefa kolegium sędziów ws. pracy Pawła Raczkowskiego w meczu Lech Poznań - Pogoń Szczecin. - Tego nam nikt nie broni - powiedział na kanale Meczyki.
W niedzielę Lech Poznań zremisował u siebie z Pogonią Szczecin 2:2 w 26. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Spotkanie wywołało sporo emocji, także z powodu decyzji arbitra Pawła Raczkowskiego, który pod koniec pierwszej połowy nie zdecydował się na usunięcie z boiska Konstantinosa Triantafyllopoulosa.
Jak przekazał dziennikarz Dawid Dobrasz, sędzia Raczkowski został odsunięty od prowadzenia meczów mistrza Polski do końca sezonu. Do tych informacji w "Magazynie Ekstraklasy" odniósł się Maciej Henszel, rzecznik Lecha.
- Prezes Karol Klimczak rozmawiał dziś z panem Mikulskim. Ta rozmowa dotyczyła pracy sędziego, my zgłosiliśmy swoje zastrzeżenia. Tego nikt nam nie broni. żeby wykonać telefon do szefa kolegium sędziów i porozmawiać o pracy arbitra - ujawnił.
- Były to opinie i prezes Klimczak zostawił decyzję panu Mikulskiemu. Wszystkie decyzje dot. obsady sędziów podejmuje PZPN i pan Mikulski. Absolutnie nie chcemy wpływać na decyzje, nie wysłaliśmy żadnego pisma - powiedział.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.