Adam Frączczak doznał urazu mięśnia podczas meczu z Lechem Poznań. Boisko opuścił w 80. minucie gry. Wiemy już jak długa czeka go przerwa.
W poniedziałek napastnik nie trenował z drużyną, pracował z fizjoterapeutą oraz przechodził badania medyczne. Według prognoz piłkarz wróci do zdrowia za 2-3 tygodnie. Nie zagra więc na pewno w najbliższym meczu ligowym z Wisłą Płock, a także we wtorkowym starciu pucharowym z Drutex-Bytovią Bytów, w którym i tak nie mógłby wystąpić ze względu na pauzę za czerwoną kartkę. Występy w kolejnych meczach zależeć będą od postępów rehabilitacji.
W poniedziałkowym treningu nie brał udziału także Marcin Listkowski, który podkręcił staw skokowy. „Listek” ma dołączyć do drużyny już w środę, gdy będzie ćwiczył w większym zakresie.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.