Kibice Pogoni Szczecin niecierpliwią się sprawą Efthymisa Koulourisa. W weekend wydarzyły się rzeczy, których nikt się nie spodziewał, piłkarz spędził mecz na ławce rezerwowych, a w komentarzach klubowych włodarzy aż wrzało.
W ostatnich dniach Pogoń Szczecin otrzymała kilka ofert za swojego najlepszego napastnika, ale jak powiedział Alex Haditaghi wszystkie zostały odrzucone. W programie Liga+ Extra prowadzący mówili, że nie przekraczały one dwóch milionów Euro. Trudno więc się klubowi dziwić. Dlaczego jednak Koulourisowi ma tak zależeć na transferze?
Światło na sprawę rzuca portal sportdog.gr, który poinformował, że piłkarz ma ogromną ofertę kontraktu z Arabii Saudyjskiej. Pierwsza z kontraktem o zarobkach w wysokości dwóch milionów Euro rocznie została przez piłkarza odrzucona. Arabowie na przełomie lipca i sierpnia mieli wrócić z kolejną propozycją, która jest dwa razy wyższa - to 4 miliony Euro rocznie dla piłkarza. To blisko 1,5 miliona złotych miesięcznego uposażenia.
Dla Efthymisa Koulourisa może być to więc szansa na ułożenie swojej przyszłości pod kątem finansowym dla siebie, najbliższych i prawdopodobnie jeszcze kolejnego pokolenia.
Alex Haditaghi chce jednak zabezpieczyć interes klubu. Portal sportdog.gr informuje, że Pogoń żąda "szalonych pieniędzy". Jak wielkich? Tego nie wiemy, ale na początku lipca klub nie był zainteresowany podejmowaniem rozmów przy zapytaniach zakładających 3 miliony Euro.
Ten tydzień może być niesamowicie burzliwy w temacie Pogoni, Koulourisa i potencjalnego transferu.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
