Aktualności

Trener Kosta Runjaic spotkał się w piątek z lokalnymi dziennikarzami na konferencji prasowej. Jej tematem był zbliżający się, przedostatni mecz fazy zasadniczej Lotto Ekstraklasy, w którym Portowcy zmierzą się z Arką Gdynia.


- Na dziś, poza Adamem Frączczakiem wszyscy są gotowi do gry.

- Kto widział mecz, to widział, że strzelano nam bramki w bardzo łatwy sposób. Skrzydła Lecha były bardzo silne. Nie udało nam się powstrzymać Jóźwiaka, który jest bardzo szybkim i dynamicznym zawodnikiem. Mieliśmy dużo szans, których nie wykorzystaliśmy. Sytuacje mieli Buksa, Delev... mogli strzelić, ale podejmowali inne decyzje. Mimo wyniku 3:0 walczyliśmy dalej i zdobyliśmy dwa gole. To było jednak zbyt mało. Musimy zapomnieć o tym, co się wydarzyło i skupić się na niedzieli i wygrać w niedzielę. Generalnie, musimy zarzucić sobie to, że nie zawsze gramy mądrze i sprytnie. Zamiast zejść do szatni przy 1:0, to po rogu dostaliśmy gola na 2:0. Rozmawiamy o tym i staramy się to poprawić. Wiemy co nas czeka w niedzielę i zrobimy wszystko aby go wygrać.

- Kozulj i Drygas to nasi ważni i podstawowi zawodnicy. Statystyki bardzo dobrze pokazują jak ważni są dla nas w tym sezonie. Jeżeli chodzi o nasz styl gry, to są to kluczowi zawodnicy. Odgrywają bardzo dużą rolę w każdym meczu. Nie przegraliśmy jednak dlatego, że ich brakowało, ale dlatego, że strzelono nam łatwe bramki. Co drugi strzał Lecha trafiał do naszej bramki. Muszę powiedzieć, że nasi zawodnicy, którzy uczestniczyli w tym meczu: Podstawski, Kowalczyk czy Delev - dawali z siebie wszystko. Przeanalizowałem ten mecz, zakończyliśmy go. Myślę, że nie ma co wiele więcej mówić o tym meczu. To przeszłość. Musimy w niedzielę potwierdzić i udowodnić, że jesteśmy drużyną. Nie tylko pokazać dobrą grę, ale i wygrać. Do tej pory ten sezon był zwariowany. Mieliśmy bardzo dużo nieprzewidzianych sytuacji w trakcie rozgrywek. Wszyscy wiemy, co się działo. Trzy ostatnie mecze gramy z zespołami, które zmieniły trenerów. Mam dużo szacunku dla Arki, bo jest to bardzo dobra drużyna. Oba zespoły będą grały o bardzo wysoką stawkę. Generalnie, jeśli ktoś nie wykona swojego zadania w trakcie meczu, to może się to bardzo źle potoczyć. Ja jestem dobrej myśli, bo znam swoją drużynę, potrafią poradzić sobie z presją. Może nawet źle to powiedziałem, bo to nie presja, ale ogromna szansa, aby wygrać i wejść do ósemki. Naszym celem jest zwycięstwo, ale piłka jest nieobliczalna. Musimy mieć odpowiednie nastawienie i odpowiednich zawodników, którzy w niedzielę zagrają. To proste i trudne jednocześnie.

- Nasza siła to nieobliczalność naszego zespołu. Znacie wszyscy naszą drużynę. Pogoń potrafi grać bardzo dobrą piłkę i potrafi dominować na boisku. Jeśli unikniemy błędów indywidualnych to możemy osiągnąć wiele. Arka jest niebezpiecznym rywalem. Mają dobre stałe fragmenty i dośrodkowania. Musimy pokazać się jako jedność, jako drużyna. Przez 90 minut musimy zrobić wszystko, aby wygrać ten mecz.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Łukasz Lubkowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 3642

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...