Kosta Runjaic w piątek odpowiadał na nadesłane przez dziennikarzy pytania przed sobotnim meczem z Legią. Poniżej zapis konferencji opublikowany przez serwis oficjalny klubu.
- Ten mecz może zadecydować o tym, czy będziemy w stanie dalej walczyć o tytuł. Będziemy się starali jutro wygrać. Jeśli tak się stanie, to przed nami nadal daleka droga. Fajnie byłoby, gdyby wyścig o mistrzostwo jeszcze trwał. Jest to jeden mecz z wielu, które przed nami. Kolejne też są ważne. Jako Pogoń jesteśmy nadal na drodze, by w hierarchii klubów w Polsce być wyżej. Mecz z Legią jest dla nas ciekawy i wyjątkowy. Dla Legii byłoby to olbrzymie zaskoczenie, gdyby nie awansowali do kwalifikacji o Ligę Mistrzów - mówi Kosta Runjaic przed sobotnim spotkaniem Pogoni Szczecin z Legią Warszawa.
Sytuacja kadrowa Dumy Pomorza jest dobra, ale nie oznacza to, że sztab szkoleniowy będzie miał do dyspozycji wszystkich graczy. - W gruncie rzeczy nic się nie zmieniło. Rafał Kurzawa ma problemy mięśniowe i nie zagra w Warszawie. Mamy już od pewnego czasu dobrą sytuację kadrową. Nie mamy poważniejszych kontuzji, poza urazem Huberta Matyni. Mieliśmy przed przerwą trzy trudniejsze tygodnie. Zawodnicy otrzymali więc kilka dni wolnego. To zrobiło im dobrze. Potrzebowali tego przed kluczową fazą sezonu. Wzięliśmy kilku zawodników z drugiej drużyny. Mogliśmy ich poznać mocniej, oni mogli popracować z nami. Mieliśmy dwudziestukilku zawodników z pola i bramkarzy. Wszystko co zakładaliśmy, mogliśmy spokojnie przetrenować - podkreśla trener Pogoni.
Dopiero kilka dni przed spotkaniem do zespołu zaczęli dołączać kadrowicze. - Cieszy nas, że reprezentanci wrócili bez kontuzji. Dla wszystkich było to dobre doświadczenie i inspiracja na przyszłość. Wszyscy są dobrze zmotywowani na najbliższy mecz i na kolejne. O kadrze meczowej nie chcę jeszcze mówić. Przed nami jeszcze trening - mówi Kosta Runjaic.
Kluczowym piłkarzem Pogoni w spotkaniach z Lechią Gdańsk oraz Jagiellonią Białystok był Michał Kucharczyk. To były zawodnik Legii Warszawa swoimi bramkami zapewnił Portowcom sześć punktów. - Każdy zawodnik będzie ważny w ostatniej fazie. "Kuchy" zdobył dla nas decydujące gole. To bardzo ważne dla niego i dla całego zespołu. Jeżeli ktoś go obserwuje, to widzi, że ma absolutną pewność siebie w wykończeniu akcji z różnych pozycji. Ma wspaniałą jakość jeśli chodzi o zdobywanie goli. Do tego jest zawodnikiem, który zawsze biega intensywnie. Umie w odpowiednim momencie wykonać ważny sprint. Ogólnie biega dużo. To dobry zawodnik i dobry nasz transfer. Michał będzie jutro w lepszej formie niż w jesiennym pojedynku z Legią. Jest doświadczony i zdaje sobie sprawę, że jest jednym z ważnych zawodników na boisku. Nie potrzeba mu dodatkowej motywacji. Życzę mu, aby pokazał się z dobrej strony i zdobył gola - przyznaje szkoleniowiec.
Legia to faworyt do zdobycia mistrzostwa, a jej najważniejszym zawodnikiem jest Tomas Pekhart. Reprezentant Czech zdobył w tym sezonie ligowym już 19 bramek. - Jest wyróżniającą się postacią. Żyje z dobrych dośrodkowań. Jest typową silną i wysoką dziewiątką. Wyróżnia się w polu karnym. Legia gra dobrze skrzydłami. Wszołek i Mladenović potrafią obsłużyć Pekharta dobrymi podaniami. Luquinhas i Kapustka są w formie, są ruchliwi. Potrafią utrzymać się przy piłće. Jeśli uda nam się sprawić, że Pekhart nie strzeli gola, to będziemy o jeden krok do przodu w tym meczu. Mamy też inne zadania, gdy Legia będzia atakować - ocenia opiekun Dumy Pomorza.
Ostatnie pojedynki z warszawianami kończyły się dla ekipy Kosty Runjaica pozytywnie. - Każda drużyna grając z Legią musi grać na najwyższym poziomie. Legia zdobywa tytuły, walczy zawsze o mistrzostwo i ma bardzo dobrych piłkarzy. Potrzebna jest świadomość, że tylko i wyłącznie zaangażowaniem całej drużyny można zadać Legii ból i z nią zwyciężyć. W meczach z takimi drużynami potrzeba też boiskowego szczęścia. W słabszych fazach meczu trzeba im się przeciwstawić. To zrobiliśmy w poprzednich meczach z nimi. Trzeba być też odważnym, starać się prowadzić grę. Wszystkie nasze ostatnie mecze z Legią były wyrównane. Mogły potoczyć się także w innym kierunku. Jutro też czeka nas wyrównane spotkanie. Zrobimy wszystko, by pokazać się z jak najlepszej strony i uzyskać dobry wynik - mówi Kosta Runjaic.
Trener odpowiedział także na pytanie, dotyczące wina, które poleca przed zbliżającymi się świętami Wielkanocnymi oraz czy może takim uczcić ewentualny dobry wynik w Warszawie. - Myślę, że przed meczem nie należy rozmawiać o tym, jak czcić zwycięstwo. Przede wszystkim należy zaprezentować się z dobrej strony. Ogólnie co do wina mogę powiedzieć, że przyjął się rytuał, że wieczorem przed meczem przy kolacji pozwalamy sobie na małe piwo lub lampkę wina. Ja piję wtedy chętnie czerwone wino Rondo z winiarni niedaleko Szczecina. Bardzo mi smakuje. Mają także bardzo dobre białe wina - zapewniał szef sztabu szkoleniowego.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...