Kacper Kostorz w ostatnim meczu z Rakowem Częstochowa wyszedł na plac gry w podstawowej jedenastce i z pewnością liczy na to, że tak samo będzie w sobotę w Kielcach.
- To jest nasz cel, aby jechać do Kielc i podtrzymać naszą passę zwycięstw. Powiedzieliśmy sobie też w szatni, że jedynym sposobem aby osiągnąć coś w tym sezonie jest to, aby dalej wygrywać - mówi napastnik Pogoni Szczecin.
Kostorz swego czasu przed przygodą w Holandii, był wypożyczony z zespołu Dumy Pomorza do Korony Kielce.
- Mam nadzieję, że uda mi się coś strzelić. Spędziłem w Kielcach pół roku. To było dla mnie dobre sześć miesięcy, łapałem minuty, zdobywałem bramki. Bardzo dobrze wspominam ten czas i szatnię w której funkcjonowałem - mówi dalej Kostorz.
Przed Portowcami trudne zadanie, bo Korona u siebie to bardzo solidny i zorganizowany zespół.
- Korona to bardzo niewygodny przeciwnik. To zespół bardzo wybiegany, fizycznie grający. Zrobimy wszystko, aby utrzymać naszą dobrą passę i wygrać ten mecz - słyszymy dalej od napastnika. - Uczulamy się i wiemy jaki to jest zespół. znam Koronę. Szatnia i personalia oczywiście się zmieniły, ale Korona się nie zmieniła. To zawsze będzie zespół mocno walczący i dużo biegający. Jadąc tam na wyjazd uczulam też chłopaków, że musimy dać tam z siebie sto procent aby zdobyć punkty.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.