Aktualności

- Wszyscy wiedzą, że jesteśmy teraz w dobrym momencie. Mamy nadzieję, że będziemy to kontynuowali - mówił Efthymios Koulouris chwilę po sobotnim meczu z Widzewem.

- To był szalony wieczór. Oczywiście jestem zadowolony z trzech strzelonych goli, z hat-tricka - przyznaje grecki snajper. - Wszyscy wiedzą, że jesteśmy teraz w dobrym momencie. Mamy nadzieję, że będziemy to kontynuowali. Mamy przed sobą ważne mecze. Wierzę, że będziemy w nich podążać tą samą ścieżką, którą kroczymy od początku rundy wiosennej. Jestem przekonany, że jeśli będziemy się prezentowali tak jak dotychczas, to będzie to dla nas dobry sezon.

- Sezon jest długi. Przed nami jeszcze dużo meczów. Mamy jako zespół swoje cele, które chcemy osiągnąć. Naprawdę wielkie drużyny charakteryzuje to, że potrafią pokazywać wysoką dyspozycję co weekend. Teraz jesteśmy oczywiście szczęśliwi i mamy chwilę na świętowanie, ale od poniedziałku będziemy przygotowywać się do tego, aby w kolejnym meczu także zaprezentować się jak najlepiej i go wygrać - mówi dalej Kulu.

 - Oczywiście strzelanie bramek jest ważne dla każdego napastnika. Jestem zadowolony, że udało mi się powiększyć dorobek o trzy kolejne. Od pierwszego dnia jestem tu szczęśliwy i to widać na boisku - przyznaje Efthymis. - W strzelaniu goli pomagają mi koledzy z zespołu, bez nich by tego nie było. Im więcej strzelam, tym bardziej pomagam drużynie i to jest najważniejsze. Na koniec sezonu zobaczymy, co uda się osiągnąć nam jako zespołowi i mnie indywidualnie.

- Każdorazowo jesteśmy im winni podziękowania. Są z nami w dobrych i gorszych momentach. Zawsze za nami stoją. Dużo łatwiej nam się gra, jesteśmy lepsi, gdy czujemy na plecach ich wsparcie. Wierzę, że w kolejnym, bardzo ważnym meczu, który nas czeka, będą nas wspierać w jak największej liczbie. Liczę na to, że wspólnie będziemy mieli okazję świętować kolejne, ważne zwycięstwa w naszym domu - powiedział Efthymis Koulouris.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!