Efthymios Koulouris w meczu ze Stalą Mielec strzelił gola, który dał Pogoni prowadzenie. Prowadzenie, którego Portowcy nie dowieźli do końca spotkania.
- Trudno jest wytłumaczyć to, co się dzisiaj stało, ponieważ mieliśmy mnóstwo sytuacji, żeby zamknąć ten mecz – powiedział po zakończeniu zawodów Efthymios Koulouris, który wpisał się na listę strzelców. - Niestety nie wykorzystaliśmy co najmniej czterech bramkowych okazji, a w zamian straciliśmy trzy bramki. Prowadząc 2:1 powinniśmy podwyższyć ten wynik i uspokoić grę, ale to nam się nie udało. Tworząc tyle sytuacji, musimy sięgać po trzy punkty. Teraz pozostaje nam tylko wyczekiwać kolejnego spotkania.
Pogoń po przerwie nie zdobyła żadnego gola, a straciła dwa. Nie było też już tak wielu klarownych sytuacji jak przed przerwą.
- Spodziewaliśmy się, że przeciwnicy cofną się bardziej i oddadzą nam więcej pola – podkreśla napastnik. - Czekaliśmy na to i tworzyliśmy sobie kolejne sytuacje, które powinny zabić mecz. Udało nam się zdobyć tylko dwa gole, ale to nie wystarczyło. Mam nadzieję, że już w następnym spotkaniu szybciej zamkniemy grę i tym razem będziemy mogli cieszyć się z trzech punktów.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...