Aktualności

  • Kowalczyk: Nigdy w życiu nie grałem na czymś takim

Sebastian Kowalczyk mocno pracował w środę na boisku, aby pomóc drużynie osiągnąć pozytywny rezultat. To się jednak nie udało.


- Uczucia są tylko jedne po takim meczu. Wszyscy są źli i zdenerowani. Przegramy mecz pucharu i odpadamy. Celem było dojść do finału i go wygrać. Jesteśmy źli i rozczarowani, ale taka niestety jest piłka - mówił zaraz po meczu przed kamerami Polsatu.

Pogoń przegrała 1:2, ale miała też swoje szanse. Piast był jednak bezwzględny i zmuszał Portowców do popełniania błędów.

- Byliśmy zespołem przeważającym, mieliśmy kontrolę nad spotkaniem. Głupio straciliśmy dwie bramki i one ustawiły to spotkanie. Na boisku jakie jest nie udało nam się odrobić strat. Nie chcę zwalać winy na boisko, ale w życiu nie grałem na czymś takim. Było ciężko, ale sami jesteśmy sobie winni - tłumaczy Kowalczyk.

Czy boisko było więc największym przeciwnikiem Portowców?

- Nie chcę szukać usprawiedliwień w postaci boiska, ale ono z pewnością nam nie pomogło. Jednak było takie samo dla obu drużyn - dodał jeden z kapitanów zespołu.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: Polsat Sport
Wyświetleń: 8550

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...