Kacper Kozłowski znalazł się wśród powołanych na listopadowe zgrupowanie do kadry młodzieżowej prowadzonej przez Macieja Stolarczyka. Dla wielu było to zaskoczeniem.
Kadra młodzieżowa, która ma przed sobą ważny i prestiżowy mecz z Niemcami została wzmocniona młodymi piłkarzami, którzy w ostatnim czasie byli powoływani do dorosłej kadry. Oprócz Kozłowskiego znaleźli się w niej Jakub Kamiński z Lecha Poznań czy też Nicola Zalewski z AS Roma.
Jak zdradził rzecznik prasowy kadry narodowej Jakub Kwiatowski w rozmowie z Romanem Kołtoniem dla kanału Prawda Futbolu, Paulo Sousa i Maciej Stolarczyk zdecydowali, że po pierwszych meczach na listopadowych zgrupowaniach może dojść do sytuacji, że Kozłowski, Kamiński i Zalewski zostaną dowołani do kadry seniorskiej. Dlaczego?
Dorosła kadra narodowa jest priorytetem. Zwycięstwo w meczu z Andorą praktycznie zapewni jej grę w barażach. Polakom zostanie do rozegrania jednak jeszcze mecz z Węgrami w którym kilku zawodników mogłoby narazić si na wykartkowanie na mecze barażowe. Takich piłkarzy zagrożonych pauzą jest dziś ośmiu.
Wtedy Paulo Sousa może zdecydować się na dowołanie dodatkowych piłkarzy i grę tymi, którym pauza nie grozi. W tej grupie zawodników jest właśnie Kozłowski. Na ostatecznie rozstrzygnięcia i decyzje musimy jednak jeszcze poczekać. Póki co, po meczu z Rakowem Kozłowski wyjedzie na zgrupowanie kadry młodzieżowej i będzie przygotowywał się do meczu z Niemcami.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.