Piłkarze Pogoni Szczecin wrócili do treningów i przygotowują się do pierwszego meczu w grupie mistrzowskiej. Ich rywalem będzie Zagłębie Lubin.
– Czujemy się dobrze. Jesteśmy z jednej strony nieco rozczarowni po przegranej w Warszawie, bo do pewnego momentu wydawało się, że jesteśmy w stanie osiągnąć tam dobry wynik. To nam się nie udało. Awansowaliśmy jednak do górnej ósemki i przed nami kluczowe spotkania, do których warto podejść z entuzjazmem. Można mówić, że w ostatniej kolejce sprzyjało nam szczęście, ale wcześniej wywalczyliśmy 43 punkty i to one dały nam awans. Nic się jeszcze dla nas nie skończyło – powiedział serwisowi pilkarskiswiat.com Zvonimir Kozulj.
Już we wcześniejszych wypowiedziach innych zawodników dało się zrozumieć, że celem dla Pogoni w grupie mistrzowskiej będzie gra o czwarte miejsce w ligowej tabeli. Kozulj swoją wypowiedzią to potwierdza.
– Będziemy starali się zająć jak najwyższe miejsce. Przy odrobinie szczęścia czwarta pozycja będzie gwarantowała grę w europejskich pucharach. Straty nie są duże. Zobaczymy jak potoczy się runda finałowa, ale tak jak mówiłem – w żadnym wypadku na początku nie możemy podchodzić do tej części sezonu ze zwieszonymi głowami, bo słabiej nam poszło w ostatnich meczach – stwierdził Zvonimir.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.