Aktualności

Nie tak dawno pomagaliśmy mu w jego chorobie. Pół roku temu przeszedł przeszczep, a teraz trenuje już w klubie. Życie Krystiana Rudnickiego wraca do normy.


Piłkarz przebywał swego czasu na wypożyczeniu w GKS-ie Katowice. Badania były bezwzględne. Anemia aplastyczna. Aby uratować jego życie niezbędny był przeszczep szpiku. Udało znaleźć się odpowiedniego dawcę, którym została jego siostra - Ania.

- Na ten moment dostałem od lekarzy zgodę na treningi z Panem Darkiem Dalke. Trenujemy w zamkniętych pomieszczeniach. Nie wiem jeszcze kiedy wyjdę na boisko. Będzie to miało miejsce dopiero wtedy gdy zakończę leczenie. Liczę, że za cztery miesiące wszystko będzie już dobrze - powiedział Krystian w rozmowie z naszym serwisem.

Życie młodego bramkarza bardzo się zmieniło. Piłka nie była już na pierwszym miejscu tylko zdrowie. Jednak ta piłka jest mu do życia i zdrowia niezbędna, a marzeniem Krystiana Rudnickiego jest powrót na boisko. Jeśli ta sztuka mu się uda, dojdzie do pełni zdrowia i wróci na boisko, to będzie to fantastyczna historia dla filmowych scenarzystów. I tego Krystianowi życzymy!

Superbet

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 5942

Uwaga!

Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.