Ciężka praca w Gniewinie trwa. Pot leje się nie tylko po piłkarzach z pola, ale i bramkarzach. Jak wygląda ich codzienna praca pod okiem nowego trenera Andrzeja Krzyształowicza?
- Realizujemy swój program. Pracujemy nad wszystkimi elementami, które mają dać bramkarzom pewność podczas gier mistrzowskich. Nie ukrywam, że dużą wagę przykładam do ofensywy, a więc do uczestniczenia golkiperów w rozgrywaniu ataku. Rolą bramkarza pozostaje oczywiście przede wszystkim bronienie. Za to w największym stopniu odpowiada. Najlepsi zawodnicy na tej pozycji są jednak wszechstronni. Będziemy w tym kierunku zmierzać - mówi szkoleniowiec golkiperów.
O miano pierwszego bramkarza walczą Dante Stipica i Jakub Bursztyn, który bronił bramki Pogoni w końcówce poprzedniego sezonu. Jak wygląda ich rywalizacja?
- Wyznaję zasadę, że najważniejsze jest to, co za tydzień. W każdym tygodniu trzeba stawać do egzaminu i udowadniać, że to mi należy się miejsce między słupkami. Rywalizacja jest otwarta. Dante podpisał niedawno kontrakt. Kuba jest już zaadaptowany w zespole, chociaż jest bardzo młodym bramkarzem. Są z nami też Jędrek Grobelny i Nikodem Sujecki, którzy w dłuższej perspektywie mogą nam zapewnić jakość. Teraz musimy się skupić na tym, by wyłonić numer jeden, który zagra w meczu z Legią. To musi być pewna postać, dająca stabilność drużynie. Wiemy, że dołączyli do nas także środkowi obrońcy. Blok defensywny zmienił się i trzeba wypracować mechanizmy. Filozofia Kosty polega na utrzymywaniu się przy piłce i budowaniu akcji już od samego bramkarza - tłumaczy Krzyształowicz.
Z drużyną w Gniewinie przebywa trener rezerw Paweł Cretti i trener bramkarzy w grupach młodzieżowych Grzegorz Otocki. Ten drugi mocno pomaga w codziennej pracy Krzyształowiczowi.
- Taki model obowiązuje w znaczących klubach. Chciałbym poświęcić każdemu zawodnikowi dużo czasu, ale są momenty, gdy muszę na przykład obserwować gry taktyczne i korygować zachowanie bramkarzy. W tym czasie pomoc Grzesia jest nieoceniona, bo może zająć się pozostałymi golkiperami. To pasjonat i otwarty chłopak. Doskonale zna Nikodema i Jędrzeja. Cieszę się, że możemy współpracować i wymieniać się doświadczeniami - mówi trener bramkarzy.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...