Po odejściu z Pogoni Szczecin Jakuba Czerwińskiego największym zmartwieniem fanów Dumy Pomorza jest obsada defensywy w przypadku pauzy Jarosława Fojuta lub Sebastiana Rudola. Właśnie teraz przed meczem z Lechią Kazimierz Moskal będzie miał bardzo trudne zadanie.
Fojut w meczu z Lechią nie zagra ze względu na czwartą żółtą kartkę, którą obejrzał w meczu z Ruchem. "Jeff" w tym sezonie opuścił dwa spotkania. Były to mecze w Pucharze Polski.
Pierwszy rozegrany został 10 sierpnia w Kaliszu. Wtedy Kazimierz Moskal miał jeszcze do dyspozycji Czerwińskiego i to on stworzył duet z Rudolem. We wrześniowym meczu z Jagiellonią szkoleniowiec musiał szukać innego rozwiązania. Padło na parę Rudol-Lewandowski.
Dla wychowanka Wisły Płock była to pierwsza okazja w Szczecinie do gry na środku defensywy. Wcześniej miał okazję wystąpić na tej pozycji grając na wypożyczeniu w Virtusie Entella w Serie B. Mimo to, decyzja Kazimierza Moskala była dla wielu zaskoczeniem.
Lewandowski miał swój udział przy straconym golu. Nawet nie wyskoczył do piłki pilnując w polu karnym Cernycha, a ten bez trudu umieścił piłkę w siatce. Mimo tej jednej sytuacji jego występ uznany został za solidny, a nawet dobry.
Inną możliwością jest cofnięcie na pozycję stopera Mateusza Matrasa, który grywał tam już wiele razy. Aby jednak tak się stało do pełni zdrowia wrócić musi kapitan Pogoni - Rafał Murawski. Wtedy szkoleniowiec może ustawić w środku właśnie niego, Akahoshiego i Drygasa, a popularnego "Matrixa" przesunąć do defensywy aby partnerował Rudolowi.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...