Piłkarze Pogoni Szczecin na własnych obiektach przygotowują się do piątkowego meczu Pucharu Polski w którym zagrają w Płocku z Wisłą.
- Nasze plany, to dobrze przygotować się do spotkania jakie mamy w tym tygodniu. Mecz rozgrywany będzie w piątek o 12:30. Mamy niespełna trzy dni, żeby dobrze je przepracować i przeanalizować przeciwnika. Dlasze plany? Zwycięstwo w piątek, a później czekanie na kolejnego rywala w następnej fazie Pucharu Polski - mówi przed kamerą klubowej telewizji Michał Kucharczyk.
Portowcy mają za sobą przerwę na mecze reprezentacji. To już kolejna pauza w regularnym graniu.
- Ten sezon jest bardzo dziwny. Jesteśmy chyba jedynym zespołem, który gra dwa mecze i ma dwa-trzy tygodnie przerwy, dwa-trzy mecze i dwa tygodnie przerwy. Nigdy tak nie pracowaliśmy. Rozbija to przygotowania nam i sztabowi, bo muszą myśleć jak odpowiednio przygotować zespół do meczu. Myślę, że jest to jakiś tam współczynnik, który przeszkadza wejść na odpowiednie obroty. Gdy wchodzimy w odpowiedni rytm to przychodzi przerwa. Nawet gdy wchodzimy w odpowiedni rytm treningowy to przychodzi przerwa. Nie da się tak - tłumaczy doświadczony skrzydłowy.
Zawodnicy Kosty Runjaica zagrają w piątek z rywalem z tego samego poziomu ligowego, który wraca po dłuższej przerwie spowodowanej zachorowaniami na COVID. Piłkarze Dumy Pomorza z doświadczenia wiedzą już, jak trudna jest to sytuacja.
- Jest to Ekstraklasowy rywal. Jednak jeśli chcemy zdobyć Puchar Polski to musimy być przygotowani na każdą ewentualność i na każdego rywala. Biorąc pod uwagę nasze doświadczenie po przebyciu choroby, możemy spodziewać się po Wiśle zorganizowanej gry w defensywie bo w pierwszej kolejności będą chcieli nie stracić bramki, a my będziemy musieli uważać na ich ataki ze względu na to, że będziemy zapewne zostawiać sporo miejsca. Tu musimy zwrócić uwagę na to, żeby nie stracić głupiej bramki - dodał "Kuchy".
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...