Michał Kucharczyk, były piłkarz Pogoni Szczecin, gościł w ostatnim czasie w programie Foot Truck. "Kuchy" opowiedział o swoim braku radości z brązowych medali wywalczonych w barwach Pogoni.
- Tak, usłyszałem w Szczecinie, że zdobyty brązowy medal, a ja się nie cieszę. Ta sytuacja wiązała się z obecnym trenerem Legii - Kostą Runjaicem. On dążył do tego, żeby coś osiągnąć z Pogonią. Budował skład, wyciągnął Pogoń z trudnej sytuacji. Dla niego to też był sukces zdobycie trzeciego miejsca z Pogonią Szczecin. Ale na statku spojrzałem na niego i poprosiłem o rozmowę. Zapytałem go, dlaczego trener się nie cieszy. On odpowiedział tym samym pytaniem. Powiedziałem, że dla mnie trzecie miejsce to nie jest jakieś wielkie osiągnięcie. Patrzę troszeczkę wyżej i szerzej, już na kolejny sezon. On odpowiedział: "to jest ta różnica. Ty i ja, patrzymy już na kolejny sezon. Jakie trzeba zrobić wzmocnienia, co poprawić. To dla większości zawodników jest sukces. Niech się cieszą i bawią, bo to jest sukces. Ale ja też myślę już o kolejnym sezonie." - powiedział były skrzydłowy Pogoni.
Sytuacja wspominana przez Michała Kucharczyka miała miejsce po pierwszym medalowym sezonie. Po ostatnim spotkaniu kibice i piłkarze zebrali się na bulwarach.
- Oberwało mi się, że nie zintegrowałem się z drużyną. Miałem duży wkład w rundę wiosenną i może nie cieszyłem się z tego tak, jak powinienem. Może mogłem zostawić to w sobie. Nie potrafię jednak udawać kogoś innego - dodał Kucharczyk.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.