Michał Kucharczyk drugi raz z rzędu trafił do siatki rywali po tym, jak na boisku pojawił się jako zmiennik.
- Zwycięstwa się spodziewałem, ale nie tak wysokiego. Spodziewałem się też trudnej przeprawy i po I połowie myślałem, że to nie będzie łatwy mecz. Ale w II połowie bardzo szybko zdobyliśmy trzy bramki i w końcu zamknęliśmy spotkanie szybciej niż w samej końcówce - mówi Kucharczyk.
Drugi raz z rzędu Kucharczyk zdobył gola po dośrodkowaniu Kamila Grosickiego. Tydzień wcześniej trzeba było dostawić głowę, a w sobotę nogę.
- Kamil gra podobnym stylem, co ja. Dużo porusza się po skrzydle, dochodzi do dośrodkować i w nich szuka drugiego słupka. Widać, że rozumiemy się bez słów. Ja też tak grałem na skrzydle. Doświadczenie procentuje, bo wiem, gdzie mam być - tłumaczy "Kuchy".
Przed Portowcami dwa mecze wyjazdowe. Pierwszy przystanek w Niecieczy i gra z beniaminkiem.
- Mecz wyjazdowy to większa trudność, a szczególnie na boiskach zespołów, które walczą o utrzymanie. Dla nas to będzie trudniejsze spotkanie, więc trzeba pokazać maksimum koncentracji - dodał zawodnik Pogoni.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...