Adam Frączczak w meczu z Piastem wystąpił w roli zmiennika. Dla zawodowego piłkarza to jest całkiem normalna sprawa, jednak nie dla 29-letniego piłkarza Pogoni.
Od trzech lat jest w Pogoni praktycznie niezastąpiony. Jeżeli tylko jest zdrowy i nie pauzuje za żółte kartki, to praktycznie jest w drużynie Pogoni pewniakiem.
Był nim za kadencji trenera Wdowczyka, Kociana, Michniewicza i jest nim u trenera Moskala. W spotkaniu z Piastem rozpoczął mecz z ławki rezerwowych, bo praktycznie od dwóch tygodni nie trenował, a na dodatek musi występować w specjalnej masce ochronnej.
– Adam fizycznie czuje się dobrze, ale przez długi czas z nami nie trenował i dlatego rozpoczął mecz na ławce rezerwowych – powiedział trener Kazimierz Moskal.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.