Rafał Kurzawa zastąpił w wyjściowym składzie na mecz z Legią Kamila Grosickiego i szansę wykorzystał. Tuż po przerwie wykończył świetną akcję Dumy Pomorza.
- Cieszę się bardzo z tej bramki, ale wiadomo, najważniejsze jest zwycięstwo drużyny. Przyjechaliśmy tu w określonym celu, wiedzieliśmy, że ten mecz będzie nas dużo kosztował. Byliśmy cierpliwi, strzeliliśmy jedną, a później drugą bramkę i wydaje mi się, że zasłużyliśmy na to zwycięstwo - mówił Kurzawa zaraz po meczu.
Portowcy wyszli na spotkanie w Warszawie z jasnym planem taktycznym, a jego uzupełnieniem była cierpliwość w budowaniu akcji i dobra gra w obronie.
- Jako drużyna wyglądaliśmy bardzo dobrze, ale kluczem była cierpliwość, bo każda minuta przy wyniku 0:0 działała na naszą korzyść - tłumaczył dalej skrzydłowy.
Mecz z Legią Warszawa był pewnego rodzaju niewiadomą. Nastąpiła tam zmiana trenera, co miało przynieść lepsze wyniki.
- Wiemy w jakim miejscu jest Legia. My chcieliśmy zagrać swoją piłkę i to było dziś widać. Cieszymy się z wygranej na wyjeździe i chwila radości po meczu będzie - dodał Kurzawa.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...