Lechia Gdańsk uregulowała fakturę wystawioną trzy miesiące temu przez Pogoń Szczecin. Związana ona była z naprawą szkód wyrządzonych na stadionie przez gdańskich kibiców.
W przyszłą niedzielę odbędzie się mecz Pogoni Szczecin z Lechią Gdańsk. Alex Haditaghi zapowiedział w piątek w tym kontekście, że jeśli władze gdańskiej ekipy nie opłacą zaległej z czerwca faktury wystawionej na pokrycie kosztów naprawy szkód wyrządzanych przez fanów Lechii, to ich kibice nie otrzymają możliwości zakupu wejściówek na to spotkanie. Ze strony gdańszczan słyszano, że faktura wystawiona przez Pogoń jest przeszacowana. Ostatecznie opiewała ona bowiem na przeszło 51 tysięcy złotych.
Ostatecznie mimo zastrzeżeń co do wystawionej kwoty, Lechia postanowiła uregulować płatność. Alex Haditaghi udostępnił na platformie “X” e-mail, który otrzymał od dyrektora finansowego gdańskiego klubu. — Cieszę się, że udało się rozwiązać ten problem. Nie możemy się doczekać, by powitać w przyszłym tygodniu zagorzałych fanów Lechii Gdańsk w naszym pięknym mieście i stadionie – napisał właściciel Pogoni Szczecin.
Kibice Lechii za sprawą Stowarzyszenia Lwy Północy zapowiedziało już swoją obecność w Szczecinie i rozpoczęli zapisy na wyjazd pociągiem specjalnym.
- Włodarze klubu szczycącego się zbieractwem pustych gablot jak i ostatnio złotych spłuczek, z ogromną łaską i troską postanowili nas jednak wpuścić na mecz. Tak więc bracia i siostry! Nie pozostaje nam nic innego jak kolejny raz udowodnić kto jest Władcą Północy. Po tym jak zachowali się paprykarze chyba nikogo na ten wyjazd nie trzeba motywować. SIŁA! JEDNOŚĆ! RODZINA! LECHIA GDAŃSK! - czytamy w komunikacie o zapisach.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.