Aktualności

W ostatniej kolejce ponownie Pogoń czekała wycieczka na Łazienkowską. Legia, która już wcześniej zapewniła sobie tytuł Mistrza Polski, wystawiła w tym meczu jedenstkę, która składała się w większej części z graczy rezerwowych i juniorów. Pogoń w tym sezonie już dwukrotnie pokonała drużynę Warszawy, a skład wystawiony przez Kostę Runjaicia mógł sugerować, że będzie chciała zrobić to po raz trzeci. Pierwsze 15 minut Portowcy rozpoczęli od ataków na bramkę Cierzniaka. Pomimo optycznej przewagi piłkarze Pogoni mieli duże problemy z dotarciem w pole karne Mistrza Polski. W 19 minucie groźny strzał oddał Cibicki, po którym drużyna ze Szczecina zyskała tylko rzut rożny. W drugim kwadransie przebudziła się drużyna gospodarzy. Młodzi Legioniści przeprowadzili kilka akcji na naszej połowie, ale ratował nas Dante Stipica lub nieskuteczność Legionistów. W 38 minucie Cibicki bardzo dobrze uruchomił na prawym skrzydle Zecha, Benedikt podał piłkę w pole karne do Listkowskiego, który wyczekał próbującego blokować go Wieteskę i pewnym strzałem przy słupku zapewnił Pogoni jednobramkowe prowadzenie. Tuż przed przerwą Rosołek wyłożył piłkę Cholewiakowi w polu karnym Pogoni, ale nie trafił w bramkę pomocnik Legii.

Po 45 minutach wyniki innych spotkań układały się w taki sposób, że Pogoń znajdowała się na 6 miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Pierwszy kwadrans drugiej połowy minął pod znakiem gry w środku pola. Żadna z drużyn nie atakowała zbyt intensywnie, a jedyne sytuacje bramkowe związane były ze stałymi fragmentami gry. Gra była przerywana częstymi faulami, za które żółte kartki obejrzeli Slisz, Matynia i Frączczak. W 65 minucie fantastyczną piłkę do Rosołka posłał William Remy, młody piłkarz Legii oddał mocny strzał, ale znów fantastycznie obronił Dante Stipica. W 68 minucie piłka w polu karnym trafiła pod nogi Warchoła, który oddał strzał na bramkę Pogoni i po raz kolejny instynktownie obronił golkiper Pogoni. W 73 minucie po faulu Stolarskiego urazu nabawił się Sebastian Kowalczyk i został zmieniony przez Kacpra Smolińskiego. W 81 minucie pięknym rajdem lewym skrzydłem popisał się wychowanek Pogoni Kacper Smoliński. Minął obrońcę i dośrodkował do czekającego w polu karnym Adama Frączczaka, który dołożył nogę i pokonał bramkarza Legii. W doliczonym czasie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego głową na bramkę uderzył Warchoł, piłkę odbił Stipica, ale sędzia zadecydował, że piłka przekroczyła linię bramkową. Mimo straconej bramki Pogoń zwyciężyła z Legią po raz trzeci w tym sezonie i zapewniła sobie 6 miejsce w końcowej klasyfikacji PKO BP Ekstraklasy.

Legia Warszawa - Pogoń Szczecin 1:2 (0:1)
0:1 - Marcin Listkowski 38'
0:2 - Adam Frączczak 82'
1:2 - Mateusz Wieteska 92'


Pogoń Szczecin: 1. Dante Stipica -  23. Benedikt Zech, 13. Konstantinos Triantafyllopoulos, 33. Mariusz Malec, 15. Hubert Matynia - 29. Marcin Listkowski, 28. Tomas Podstawski, 14. Kamil Drygas (8. Damian Dąbrowski 65'), 25. Paweł Cibicki (54. Maciej Żurawski 69'), 27. Sebastian Kowalczyk (61. Kacper Smoliński 75') - 9. Adam Frączczak


Legia Warszawa: 33. Radosław Cierzniak - 41. Paweł Stolarski, 15. Ariel Mosór (44. William Remy 63'), 34. Inaki Astiz, 16. Luis Rocha - 99. Bartosz Slisz, 4. Mateusz Wieteska, 67. Radosław Cielemęcki (26. Mateusz Grudziński 81'), 39. Maciej Rosołek, 17. Mateusz Cholewiak - 21. Szymon Włodarczyk (95. Damian Warchoł 63')