- Rywal zagrał mecz życia i miał szczęście. Zostanie im ten sukces w gablotach. A jeśli w Szczecinie jest nagonka na trenera, to trzeba tabletkę na ciśnienie wziąć. Czy my musimy wracać do czasów średniowiecza i od razu przy większym ciśnieniu krew spuszczać? Spokojnie - mówi Orest Lenczyk w rozmowie z Jakubem Lisowskim dla Głosu Szczecińskiego.
Wróćmy do meczu Wisła – Pogoń.
Nie lubię bawić się w prognozowanie, ale zwrócę uwagę na to, że Wisła stara się grać piłką i próbowała tego też w meczu w Poznaniu. Sprawa skuteczności, zwycięstw to kwestia dnia, możliwości zawodników, formy. Wisła będzie podrażniona porażką i Pogoń będzie miała trudne zadanie.
Jeśli Wisła jest podrażniona, to czym odpowie Pogoń, która we wtorek przegrała pucharowy mecz z drugoligowcem z Kalisza?
Proszę nie obrażać Kalisza, bo stamtąd pochodzi moja żona. Byłem tam 50 lat temu na meczu Calisii, trenerem był mój przyjaciel Adaś Wapiennik. Dziś jest to KKS i muszę podkreślić, że fajnie się prezentowali. Puchar Polski to są specyficzne rozgrywki, o czym sam się parę razy przekonałem. Bywało, że jechałem do miasteczka, którego zupełnie nie znałem, więc porażka Pogoni mnie aż tak nie zdziwiła.
Czy trener Runjaic przetrwa ten kryzys?
W klubie muszą wiedzieć, czy to jest gorączka czy to jest choroba. Jak gorączka to szybko minie i za tydzień już nikt nie będzie pamiętał o Kaliszu. Rywal zagrał mecz życia i miał szczęście. Zostanie im ten sukces w gablotach. A jeśli w Szczecinie jest nagonka na trenera, to trzeba tabletkę na ciśnienie wziąć. Czy my musimy wracać do czasów średniowiecza i od razu przy większym ciśnieniu krew spuszczać? Spokojnie. Jestem fanem Pogoni, a trenera bardzo szanuję. Kibiców Pogoni trochę pamiętam, więc wiem, że tęsknią za wynikiem, który wstrząsnąłby polską piłką. To chyba się nie zmieniło. Gdy pracowałem w Pogoni to podziwiałem, że tylu mamy kibiców. Na zarządzie PZPN powiedziałem, że Pogoń, gdyby grała w Bundeslidze to na każdym meczu miałaby 50 tys. kibiców. Takie było wtedy zapotrzebowanie.
CAŁĄ ROZMOWĘ MOŻESZ PRZECZYTAĆ TUTAJ!
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.