Dla kibica mecz Pogoni z Sandecją w Niecieczy był typową "rąbanką". Niewiele było składnych akcji, a zdecydowanie więcej boiskowej walki.
Pokazują to liczby, bo łącznie odnotowano aż trzydzieści fauli. Czyli średnio co trzy minuty gra przerywana była za nieprzepisowe zagranie.
Aż 2/3 z nich popełnili gracze gospodarzy. I tą agresją, walką i nieustępliwością przewyższyli Pogoń, trafiając po przerwie do siatki Załuski dwukrotnie.
Najczęściej faulowanym piłkarzem w tym spotkaniu był Dariusz Formella. Strzelec jedynego gola dla Pogoni grał na tyle dobrze, że aby go zatrzymać, rywale musieli go aż sześć razy faulować.
Co ciekawe, Sandecja oddała w tym meczu trzy celne strzały. Wszystkie za sprawą Koleva, a dwa z nich znalazły drogę do bramki Dumy Pomorza. Pogoń na swoim koncie też miała trzy celne uderzenia, ale rozłożyły się one na Gyurcso, Formellę i Nunesa.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.