Jakub Lis w meczu z Wisłą Płock pojawił się na boisku jako rezerwowy i zostawił po sobie bardzo pozytywne wrażenie. Teraz liczy na kolejne minuty w meczu domowym.
- Decyzja należy do trenera. Ja chciałbym grać wszystkie minuty w każdym meczu, ale to jego decyzja - mówi Jakub Lis. - Trzynaste miejsce to pozycja znacznie poniżej oczekiwań i potencjału. Powinniśmy być znacznie wyżej. Musimy zacząć punktować. To ważny mecz, którym można zbliżyć się do czołówki. Strata nie jest duża. Trzeba jednak punktować jak najwięcej.
O punkty trzeba będzie walczyć z Jagiellonią Białystok, która też potrzebuje punktów po ostatnich porażkach.
- Szanujemy Jagiellonię. Pokazuje, że można łączyć grę w pucharach i w lidze. Gra bardzo dobry futbol. To nie będzie łatwy mecz, ale liczą się tylko trzy punkty - opowiada dalej młody boczny obrońca. - W każdym meczu, czy u siebie, czy na wyjeździe, trzeba zostawić sto procent siebie na boisku. Jednak jak ma się dwunastego zawodnika na trybunach to jest zdecydowanie łatwiej.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.