Marcin Listkowski w poniedziałek wyleciał do Włoch na zapowiadane testy medyczne, które są niezbędne przed transferem do Lecce.
Zawodnik wystartował do Bari z lotniska w Krakowie. Tam uchwycony został przez pierwszych kibiców Lecce. Następnie wsiadł do samochodu z kierownikiem drużyny i ruszył w kierunku siedziby klubu.
Według włoskich mediów piłkarz po przejściu testów medycznych podpisze z klubem pięcioletnią umowę. Nieoficjalnie mówi się, że Pogoń na transferze piłkarza pół roku przed końcem umowy może zarobić około 300 tysięcy euro.
Pozostaje czekać na oficjalne potwierdzenie transferu, które już teraz wydaje się być jedynie kwestią czasu.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.