Danijel Loncar po tygodniu przerwy wznowił zajęcia z drużyną i wydaje się, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby był brany pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz z Koroną w Kielcach.
Piłkarz nabawił się urazu w meczu z Legią i zaraz na początku spotkania musiał opuścić plac gry. Zderzył się głowami z rywalem, a całe zdarzenie wyglądalo bardzo groźnie. Piłkarz z miejsca został zawieziony do szpitala i do Szczecina wrócił po nocy spędzonej w szpitalnym łóżku na obserwacji.
Cały poprzedni tydzień zawodnik miał na odpoczynek i dojście do siebie. Nie zagrał w meczu z Zagłębiem. W poniedziałek trenował indywidualnie, a następnie dołączył do treningów z zespołem.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.