- Ani gra, ani wynik nas dziś nie satysfakcjonują. To nie jest Pogoń, którą chce się oglądać. To nie jest Pogoń, która gra na dużej intensywności w piłkę - mówił po sobotnim meczu Kacper Łukasiak.
- Na gorąco ciężko cokolwiek powiedzieć. Ani gra, ani wynik nas dziś nie satysfakcjonują. To nie jest Pogoń, którą chce się oglądać. To nie jest Pogoń, która gra na dużej intensywności w piłkę. Musimy to przeanalizować, bo tak dalej nie możemy grać - mówił zaraz po meczu Kacper Łukasiak.
Wychowanek Pogoni musiał opuścić boisko kilkadziesiąt sekund przed końcem meczu, bo obejrzał drugą żółtą kartkę.
- Nie jestem od decyzji sędziowskich, ale myślę, że pierwsza żółta kartka była dość miękka. Jestem wkurzony na naszą grę, na wynik i ta czerwona kartka to dobiła i przegrywamy mecz - mówi dalej młody piłkarz.
Mecz z Cracovią rozgrywany był już długo wcześniej, gdy nie było wiadomo czy spotkanie dojdzie do skutku. Jak piłkarz Pogoni ocenia murawę na której przyszło mu grać w sobotę?
- Czuć było, że trawa była trochę mokra, ale to żadna wymówka. Obie drużyny miały takie same warunki i nie szukamy tu żadnych wymówek - dodaje Łukasiak.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.