- Chcemy grać o trzy punkty i w każdym meczu wygrywać. Wiemy, że Pogoń ma mocnych zawodników. Znamy ich słabe strony - mówi przed meczem z Pogonią Jacek Magiera, trener Śląska Wrocław.
Jak wygląda sytuacja kadrowa pod względem jej kształtu?
Na zgrupowaniu w Chorwacji mieliśmy 31 zawodników. Podczas tego obozu wykrystalizowała się optymalna liczba 21 piłkarzy z pola plus czterech bramkarzy. Po transferze Karola Borysa zrobiło się jedno wolne miejsce. Tomasso Guercio będzie regularnie trenował z pierwszym zespołem. Pena, Tudruj, Lutostański, Wróblewski zostali przesunięci do drugiego zespołu, żeby zagwarantować im regularną grę. Nie ma w naszym zespole Kennetha Zohore. Jeśli Duńczyk nie zostanie wypożyczony, to będzie grał w drużynie rezerw.
Ograniczenie zawodników ma podnieść jakość piłkarską treningów. Każdy z tych zawodników ma walczyć, aby z tego zespołu nie wypaść. Wręcz przeciwnie. Odgrywać ważną rolę. Każdy inny zawodnik drugiego zespołu ma walczyć sobie zaszczyt trenowania w ekstraklasowej drużynie.
Czy transfery przychodzące do klubu podniosły rywalizację w składzie?
Jestem zadowolony z wielu powodów. Żaden z zawodników wiodących nie odszedł z klubu. Trzon zespołu pozostał. Na każdej pozycji zostaliśmy wzmocnieni. Dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy. Zagraliśmy świetne sparingi z renomowanymi rywalami. Mieliśmy doskonałe warunki do pracy. Obóz był świetnie przygotowany.
Lepiej zagrać z mocnym rywalem na samym początku?
Czy dobrze, czy źle, to się okaże. Chcemy grać o trzy punkty i w każdym meczu wygrywać. Wiemy, że Pogoń ma mocnych zawodników. Znamy ich słabe strony. Patrzymy na siebie. Pokazaliśmy jesienią charakter. Zawodnicy, którzy dołączyli do klubu, mogą tylko podnieść jakość klubu.
Czy trener się nie obawia, że Śląsk będzie wiosną przewidywalny dla swoich rywali?
Nie obawiam się. Jakbym był na miejscu podstawowych piłkarzy, to zrobiłbym wszystko, aby z tej jedenastki nie wypaść. To oznacza, że dobrze gramy. Powtarzam chłopakom w szatni, aby zrobić wszystko, aby wygrać mecz oraz abyśmy byli pazerni. Boisko zweryfikuje. Każdy piłkarz ma być gotowy.
Jest jeszcze możliwość złotego strzału na rynku transferowym?
Nie zamykamy się na to, że ktoś do nas dołączy. Jeżeli pojawi się ten złoty strzał, to będziemy rozmawiać z prezesem i dyrektorem sportowym. Czasami zdarzają się nieoczekiwane sytuacje i wtedy się zastanowimy, co zrobimy.
Z czego wynika niepowodzenie Kennetha Zohore?
Łukasz może potwierdzić, że zawsze powtarzam, że liczy się tu i teraz. Każdy mecz w Ekstraklasie trzeba szanować. Niezależnie od otrzymywanych minut. Kenneth przegrał rywalizację z Erikiem Exposito w trakcie rundy i z Patrykiem Klimalą na obozie przygotowawczym. Nie możemy dopuścić do tego, aby w zespole było za dużo piłkarzy. David Balda robi wszystko, aby tego zawodnika wypożyczyć. Na ten moment pracuje indywidualnie. Nie zamykam drzwi dla tego piłkarza.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...