- W rundzie jesiennej Ekstraklasy spośród bramkarzy najwyżej oceniam postawę Dante Stipicy z Pogoni Szczecin. Artura Boruca umieszczam na miejscu numer pięć - powiedział w rozmowie z portalem Interia.pl Radosław Majdan, wychowanek i były piłkarz Pogoni, a obecnie ekspert telewizyjny.
- Wybór numeru jeden jest dla mnie oczywisty. Pogoń Szczecin straciła zdecydowanie najmniej bramek, tylko osiem. W największej liczbie meczów zachowywała czyste konto. Dante Stipica dawał swoimi interwencjami drużynie dużo pewności. W takich meczach, kiedy Pogoń prowadziła tylko jedną bramką lub wynik był bezbramkowy, on był cały czas w grze, był niezwykle czujny - uważa wychowanek Pogoni Szczecin.
- Drugie miejsce przyznaję Duszanowi Kuciakowi. Lechia Gdańsk co prawda straciła 19 bramek, ale zazwyczaj te gole nie padały po jego błędach. Imponuje mi u niego, że potrafi bronić w nieprawdopodobnych i bardzo trudnych sytuacjach, a tego nie potrafi chyba żaden bramkarz w naszej lidze. Ma świetną dynamikę i refleks. Jego parady są często fenomenalne. Gdyby zrobił sobie zbitkę swoich najlepszych interwencji z ostatnich lat, to byłby to światowy top. Kuciakowi błędy zdarzają się bardzo rzadko - dodaje były reprezentant Polski.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.