Aktualności

- Docierają do mnie głosy, że kibice Pogoni zastanawiają się, dlaczego "Mały" nie grał w Szczecinie tak dobrze jak teraz w Krakowie? Więc odpowiadam: Nie miałem zaufania trenera - powiedział w rozmowie z Jerzym Chwałkiem z Super Expressu, były zawodnik Pogoni - Patryk Małecki.


Skąd taka eksplozja formy?

- W Pogoni i na początku tego roku w Wiśle brakowało mi zaufania trenerów. Przyszedł trener Dariusz Wdowczyk, postawił na mnie i czuję jego wsparcie.

Z Wdowczykiem pracowałeś już w Pogoni, ale nie z takim skutkiem jak teraz...

- Myślę, że prezentowałem się wówczas nieźle, u trenera Kociana też miałbym pewne miejsce w składzie, ale doznałem kontuzji. W Pogoni trener Czesław Michniewicz nie stawiał na mnie, bo nie pasowałem do jego koncepcji. Myślę, że to był jego błąd, ale nie mnie to oceniać.

W Pogoni strzeliłeś jednego gola w lidze w ciągu dwóch sezonów. A po powrocie do Wisły dwie bramki w ciągu miesiąca. Do tego doszło kilka asyst.

- Zaufanie trenera jest dla mnie bardzo ważne. W Pogoni u Michniewicza wiedziałem, że gdy zagram trochę słabiej w pierwszej połowie, to będę do zmiany. Powiem więcej, już przed niektórymi meczami - czy zagrałbym dobrze, czy źle - wiedziałem, w której minucie zejdę z boiska. Z tego powodu miałem mętlik w głowie, bo chciałem się pokazać jak najlepiej, a nie zawsze wówczas wychodzi. Teraz jestem spokojny, że nawet gdy coś mi nie wyjdzie, to trener i tak mi ufa, przez co jestem pewny siebie. Docierają do mnie głosy, że kibice Pogoni zastanawiają się, dlaczego "Mały" nie grał w Szczecinie tak dobrze jak teraz w Krakowie? Więc odpowiadam: Nie miałem zaufania trenera

Dlatego odszedłeś z Pogoni?

- Tak. Wiedziałem, że trener nie widzi mnie w podstawowym składzie i Pogoń ściąga w moje miejsce Adama Gyurcso. Nie chciałem siedzieć na ławce, bo nie takie są moje ambicje.

WIĘCEJ PRZECZYTASZ TUTAJ!

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: se.pl
Wyświetleń: 5306

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...