Dyrektor Sportowy Pogoni Szczecin, Maciej Stolarczyk zdradził w rozmowie z oficjalną stroną klubu, że Mateusz Matras nie zdecydował się przedłużyć wygasającej z końcem sezonu umowy. Klub jednak porozumiał się w pełni co do nowej umowy z Sebastianem Rudolem.
- Pierwszym naszym krokiem, na którym bardzo nam zależało, było uzgodnienie nowych warunków kontraktów z Sebastianem Rudolem i Mateuszem Matrasem. Z Sebastianem dogadaliśmy się i pozostanie on naszym zawodnikiem przez kolejne trzy lata. Z kolei Mateusz nie przyjął naszej dobrej oferty. To normalne jednak, że piłkarz decyduje inaczej - szanujemy to. Oznacza to, że chce podjąć ryzyko znalezienia lepszego pracodawcy i zespołu. My jednak musimy myśleć przede wszystkim o Pogoni Szczecin i sprawa "zastępstwa" dla Mateusza stała się jednym z istotnych celów transferowych - powiedział Maciej Stolarczyk.
Do tej pory jednak żaden z klubów nie wystąpił z ofertą wykupienia Mateusza Matrasa przed końcem obecnej umowy.
- Zawodnik ma kontrakt do końca czerwca i musi go wypełnić. Żaden klub nie pytał o niego, nie prosił o ofertę. Jeśli pojawi się zapytanie - wtedy przedstawimy nasze oczekiwania. Po wielu rozmowach, które zaczęły się jeszcze przed wakacjami, Mateusz poinformował nas, że naszej propozycji nie przyjmuje. Może jego menadżer prowadzi jakieś rozmowy. My jednak nie jesteśmy o tym informowani, choć oczywistym jest, że przed końcem kontraktu Mateusz odejść będzie mógł tylko wtedy, kiedy otrzymamy jakąś formalna ofertę, która nas będzie satysfakcjonowała - dodał Stolarczyk.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
