Aktualności

- W sytuacji w jakiej się znajdujemy kluczowe jest, aby w tych zawodnikach wyzwolić radość z gry. To jest taka pierwsza i kluczowa rzecz, którą chcemy na samym początku zrobić. Celu głównego, podstawowego nie ma. Zdaję sobie sprawę, że to klub z wielką historią. Bycie pierwszym trenerem ŁKS-u jest ogromnym wyróżnieniem. Za każdym wyróżnieniem są obowiązki. Bez względu na naszą sytuację obecnie, po to się gra i trenuje, aby wygrywać. Nie chcę daleko wybiegać w przyszłość. Skupiam się na najlepszym przygotowaniu do najbliższego meczu, które chcemy wygrać - mówi Marcin Matysiak. - Wychodząc na boisko, każdy zawodnik czuje radość z gry. Trochę zmienimy nasze ustawienie i założenia taktyczne. Chcemy aby ta gra sprawiała przyjemność. Ona będzie sprawiać przyjemność kiedy będziemy utrzymywać się przy piłce. Zdaję sobie sprawę, że tych momentów może być mniej. Na każdy mecz musimy być przygotowani.

ŁKS jedzie do Pogoni z którą wygrał jesienią, ale później wyniki się zmieniły. ŁKS osiadł na dnie tabeli.

- Zespół Pogoni Szczecin jest bardzo doświadczony, ogromne umiejętności indywidualne. Dobrze zaczęli wiosnę. Nie ma co ukrywać, są w dobrej dyspozycji. Każdy mecz to jest inna historia i myślę, że my w Szczecinie napiszemy swoją historię. Nie chcę rozgraniczać czy my jedziemy tam przeszkadzać, czy bawić się piłką. Jako zespół musimy być gotowi na każdy moment. Teraz tak wygląda nowoczesny futbol - nikt nie dominuje przez 90 minut. Chodzi o mądrość zespołu i odpowiednie zarządzanie. Uważam, że też będziemy mieli swoje momenty, że będziemy kreować swoje sytuacje. Mamy zawodników z umiejętnościami i myślę, że będzie dobrze - dodał nowy trener klubu z Łodzi.