Transfer Benjamina Mendy'ego do Pogoni Szczecin ma kilka wymiarów. O ile ten sportowy jest zagadką, o tyle wartość marketingowa tego ruchu jest bardzo pozytywna i wręcz niepoliczalna. O przyjściu piłkarza do Pogoni Szczecin piszą serwisy na całym świecie, a wyświetlenia liczyć można w dziesiątkach milionów. Dużym echem ruch ten odbił się także we Francji, czyli w kraju z którego Mendy pochodzi.
Francuski obrońca, Benjamin Mendy po problemach prawnych i epizodach w Lorient oraz Zurychu podpisał dwuletni kontrakt z dziewiątym zespołem Ekstraklasy. Transfer do Pogoni Szczecin to kolejny nieoczekiwany krok w karierze byłego zawodnika Manchesteru City.
"Nieprawdopodobny transfer Benjamina Mendy'ego do Polski" - pisze Le Parisien. Francuzi są w szoku.
"To zaskakujący wybór i czwarty kraj w karierze lewego obrońcy, którego odrodzenie w karierze jest trudne" - dodaje francuski dziennik.
"Wyraźny spadek" - tak o karierze Mendy'ego pisze serwis Ouest France, który przypomina, że w 2017 r. Manchester City zapłacił za niego AS Monaco prawie 60 mln euro. "Daleki jest od gry, dzięki której w pewnym momencie kariery był uważany za jednego z najlepszych piłkarzy na swojej pozycji" - dodają Francuzi.
Nowy piłkarz polskiego klubu w styczniu 2025 roku trafił do FC Zurych, gdzie jego rozwój zatrzymały jednak kontuzje.
Mendy w szwajcarskim klubie wystąpił zaledwie dziewięć razy, wcześniej zaliczył też krótki pobyt we francuskim przeciętnie radzącym sobie w lidze FC Lorient. Teraz znany 31-latek chce odbudować się w Polsce.
"Klub ze Szczecina, położony w północno-zachodniej Polsce, kilka kilometrów od granicy z Niemcami, pozostaje jednak klubem z bogatą historią i 53 sezonami w pierwszej lidze" - pisze o Pogoni Le Parisien.
Mendy, który w przeszłości błyszczał w Olympique Marsylia, AS Monaco i angielskiej Premier League, będzie dopiero drugim mistrzem świata w Ekstraklasie. Wcześniej w polskiej lidze występował tylko Lukas Podolski.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.