Benjamin Mendy we wrześniu trafił do Pogoni Szczecin jako wolny zawodnik. Choć w barwach klubu z województwa zachodniopomorskiego jeszcze nie zadebiutował, szybko sam oczarował się miastem i kibicami. Na tyle, że podczas ostatniego meczu z Piastem Gliwice opublikował w sieci filmik z trybun, opatrując je wymownym i częściowo "polskim" komentarzem. Co dokładnie napisał o niesamowitym dopingu ultrasów?
Francuski mistrz świata z 2018 roku bardzo szybko zdaje się nawiązywać wyjątkową więź z kibicami Pogoni Szczecin. Podczas ostatniego meczu z Piastem Gliwice, był zachwycony ich dopingiem, opublikował nawet w sieci krótki filmik z trybun, dodając do niego wymowny komentarz.
Przypomnijmy, że w piątkowy wieczór fani Portowców wzbogacili oprawę o efektowne race i środki pirotechniczne - i właśnie taki sposób wspierania drużyny najwyraźniej szczególnie spodobał się Mendy’emu.
- "Witamy w piecu” - tak w wolnym tłumaczeniu można przetłumaczyć jego słowa z języka francuskiego. Do wpisu na Instagramie dorzucił też jedno polskie, niecenzuralne określenie.
Co ciekawe, Mendy dołączył również do nowych kolegów w szatni po zakończeniu meczu. Razem z nimi świętował pierwszą wygraną pod wodzą duńskiego trenera Thomasa Thomasberga.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.