Mecz Pogoni Szczecin z Rakowem już w niedzielę. Portowcy muszą wyjść na to spotkanie odpowiednio zmotywowani, aby odnieść zwycięstwo.
W ostatnich latach mecze z Rakowem najczęściej przegrywaliśmy. Ostatnie zwycięstwo miało miejsce w sezonie gdy Raków swoje mecze rozgrywał jeszcze w Bełchatowie, a gola na wagę zwycięstwa strzelił Adrian Benedyczak.
- Widzę dużo bardziej dojrzały zespół. Podejmujemy decyzję, które są najlepsze dla drużyny, a nie dobra indywidualnego. To oznacza, że nawet kiedy rzeczy nie idą po naszej myśli, to robimy wszystko dla dobra zespołu, nie okazujemy emocji, nie zwalamy winy na sędziów i inne rzeczy. Jesteśmy bardzo skupieni na naszym celu. Ten poziom dojrzałości objawia się tym, że nie poddajemy się, walczymy do końca, za co potem zostajemy wynagrodzeni - mówi trener Gustafsson.
W poprzednim sezonie trener Pogoni rywalizował z Rakowem trzy razy. W każdym z tych spotkań to rywale byli lepsi i wygrywali.
- Widzę dużą poprawę, jeśli chodzi o mentalność w naszym zespole. To może przełożyć się na mecz z Rakowem. W tego rodzaju spotkaniu jak to niedzielne nie można łatwo oddawać piłki, trzeba grać na swoim najwyższym poziomie, być inteligentnym taktycznie, aby mieć szansę. Sądzę, że jesteśmy dobrze przygotowani do tego meczu. Jeśli chodzi o kwestie mentalności, dojrzałości, jesteśmy teraz przygotowani do meczu z Rakowem lepiej niż kiedykolwiek wcześniej - dodał trener Dumy Pomorza.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...