Aktualności

W odpowiedzi prezes Jarosław Mroczek poprosił magistrat o dostarczenie kopii niezbędnych dokumentów, dzięki którym mógłby w możliwie szybkim czasie dokonać szczegółowych obliczeń.

We wtorek Krzysztof Soska wysłał do Jarosława Mroczka kolejne pismo, z którego wynika, że Urząd Miasta nie ma możliwości przekazania wymienionych dokumentów. Treść pisma:

„W nawiązaniu do Pańskiego pisma, pragnę poinformować, że realizowany przez nas program przebudowy stadionu miejskiego znajduje się w końcowej fazie projektowania. W ciągu najbliższych trzech miesięcy przewidujemy zakończenie projektu budowlanego, a następnie, w IV kwartale b.r. przyjęcie projektu wykonawczego, co oznacza, że jesteśmy w przededniu fazy realizacji inwestycji.

Odpowiadając na sam wniosek, pozwolę sobie przypomnieć, że poprosiłem o uszczegółowienie prezentowanych przez Pana prezesa w mediach danych dot. nowego stadionu wg „nowego projektu". Prośbę taką sformułowałem w związku z toczącą się dyskusją oraz Pana publicznymi deklaracjami, w celu przedstawienia maksymalnie przybliżonej informacji i w układzie porównywalnym dla obu koncepcji. W odpowiedzi przekazał Pan wykaz dokumentów, w oparciu o które mają być prowadzone dopiero dalsze prace projektowe i wyliczenia.

Z przykrością stwierdzam, że wymienione przez Pana dokumenty, stanowią odpowiedź na wnioski składane w toku prac nad konkretnym rozwiązaniem projektowym i nie mogą stanowić podstawy dla przygotowania innego projektu, o czym Pan lub współpracujący z Panem projektant wiedzieć powinien.

Należy także zwrócić uwagę, iż udostępnienie oczekiwanych dokumentów do celów projektowych prywatnej spółce, która nie jest ani stroną zamówienia publicznego, ani procesu budowlanego może zostać uznane za naruszenie przepisów, z tego też powodu, zmuszony jestem odesłać Pana do dokumentacji konkursowej…"

WIĘCEJ TUTAJ!