- Myśli pan, że w szafie nie mam miejsca na medal? Mam. Piłkarze też. W przeciwieństwie do innych, nie opowiadamy o pucharach. Chcemy wygrywać czynami, a nie słowami. Nie jesteśmy politykami, tylko piłkarzami - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym trener Czesław Michniewicz.
Rok i dwa lata temu Pogoń nie wygrała w grupie mistrzowskiej. Udało się dopiero w 17. meczu – w sobotę z Lechem.
– Pokonać mistrza Polski – bezcenne. Wiedziałem, że zaczniemy wygrywać. Wcześniej remisowaliśmy po dobrej grze. Nie jesteśmy zespołem, który raz wygra 5:0, potem przegra 0:5. Siłą Pogoni jest stabilizacja, nie mamy wahań formy. Dzięki temu jesteśmy na trzecim miejscu. Niektórzy zarzucają 17 remisów, ale co z tego? Ile drużyn jest za nami? Cały sezon jesteśmy w czołówce, nie wskoczyliśmy do ósemki w ostatniej chwili po przypadkowej wygranej. Klub buduje pozycję, ani przez moment nie byliśmy zaplątani w dole tabeli.
Rok temu, w grupie mistrzowskiej, eksperymentował pan ze składem. Jak będzie teraz?
– Wtedy zacząłem zmieniać po porażkach z Lechią i Górnikiem. Straciliśmy szansę, by walczyć o czołowe lokaty, więc postawiłem na młodych: Kudłę, Listkowskiego, Wojtkowskiego, Sebastiana Murawskiego, Walskiego. Po roku nie chcieliśmy znów być w tym samym miejscu. I nie jesteśmy. Teraz eksperymentów nie będzie. Chcemy zrobić jak najlepszy wynik, utrzymać się na podium. Pomówienia, że odpuścimy, że nie chcemy pucharów, są krzywdzące. Myśli pan, że w szafie nie mam miejsca na medal? Mam. Piłkarze też. W przeciwieństwie do innych, nie opowiadamy o pucharach. Chcemy wygrywać czynami, a nie słowami. Nie jesteśmy politykami, tylko piłkarzami.
CAŁĄ ROZMOWĘ PRZECZYTAĆ MOŻNA W PAPIEROWYM WYDANIU PRZEGLĄDU SPORTOWEGO
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...