W poniedziałek wieczorem rozegrany został ostatni mecz 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, po którym poznaliśmy pierwszego spadkowicza z najwyższej klasy rozgrywkowej. Szans na utrzymanie nie ma już Miedź Legnica.
Drużyna Grzegorza Mokrego po 30. serii gier ma na swoim koncie 22 punkty. Jedno wywalczone oczko w rywalizacji z Cracovią oznacza brak matematycznych szans na utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej na cztery kolejki przed końcem rozgrywek.
Miedź Legnica to beniaminek obecnych rozgrywek. Drużyna od początku sezonu znajdowała się w dolnych rejonach tabeli. Od 19. kolejki rozgrywek drużyna ugrzązła na ostatnim miejscu w tabeli i już nie potrafiła się z niego wydostać. W przyszłym sezonie Miedź Legnica grać będzie w I lidze i walczyć o powrót do elity.
Zespół Grzegorza Mokrego już jako pewny spadkowicz przyjedzie do Szczecina za niespełna dwa tygodnie, aby walczyć o jedne z ostatnich punktów w PKO BP Ekstraklasie.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.