Tomasz Hołota, Łukasz Załuska, a na ławce trenerskiej - Maciej Skorża. To trzy pierwsze wzmocnienia, któych Pogoń dokonała na przełomie maja i czerwca.
Taki start okienka transferowego rozbudził w Szczecinie nadzieje, że zespół faktycznie zostanie wzmocniony przed startem rozgrywek.
Pogoń to na ten moment najaktywniejszy gracz przerwy między rundami. Pozostałe potwierdzone transfery w Lotto Ekstraklasie zliczyć można na palcach jednej ręki.
Cracovia związała się umową z finem, który łączony był wcześniej z Pogonią - Petteri Forsellem, do Jagiellonii trafił Guilherme z Bruk-Bet Termaliki Nieciecza, Lech pozyskał obrońcę z ligi węgierskiej - Emira Dilavera, a Sandecja napastnika ze Stali Mielec - Aleksandyra Kolewa.
Nie można też zapomnieć o Lechii, która już zimą związała się umowami z Mateuszem Matrasem i Mateuszem Lewandowskim.
Jednak na tle tych wzmocnień, te wykonane przez Pogoń wydają się być najgłośniejsze i mocno przemyślane. Załuska wzmocni formację, która w poprzednim sezonie była najsłabszym ogniwem Dumy Pomorza, a Tomasz Hołota wypełni lukę po Mateuszu Matrasie.
Apetyty kibiców są jednak większe i wszyscy z niecierpliwością czekamy na kolejne dobre wieści z klubu. Słowa Macieja Skorży o mocnej Pogoni na 70-lecie pozwalają wierzyć, że to jeszcze nie koniec ruchów po stronie Dumy Pomorza.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
