Rajmund Molnar w sobotę zaprezentowany został jako nowy napastnik Pogoni Szczecin. Wcześniej nawet w plotkach jego nazwisko się nie pojawiało.
- Jestem bardzo podekscytowany na myśl, że zagram przed kibicami tutaj. Widziałem dużo nagrań, to piękny stadion. Chcę się pokazać. Wszyscy witają mnie bardzo ciepło. Jestem za to bardzo wdzięczny - powiedział młody piłkarz chwilę po podpisaniu kontraktu.
Molnar trafił do Pogoni na zasadzie transferu definitywnego z MTK Budapeszt. Duma Pomorza uprzedziła Cracovię, której także bardzo mocno zależało na zakontraktowaniu piłkarza.
- Jak każdy chcę wygrywać. Chcę wygrać puchar i mistrzostwo. Personalnie, chcę grać jak najwięcej. Strzelać jak najwięcej. Zobaczymy co będzie - mówi dalej.
Molnar w meczu z Rakowem nie będzie miał jeszcze okazji zaprezentować się na boisku. Kolejne dni spędzi na debiutanckim zgrupowaniu dorosłej reprezentacji Węgier.
- Poznałem trenera. Porozmawialiśmy chwilę. nowych kolegów jeszcze nie poznałem. Mam nadzieję, że poznam ich wkrótce. Wiem, że liga w Polsce jest bardzo fizyczna. Poziom jest bardzo dobry. Mam nadzieję dobrze się w niej pokazać - dodał strzelec pięciu goli w lidze węgierskiej w tym sezonie.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.