Interia przeprowadziła rozmowę z byłym szkoleniowcem Pogoni - Kazimierzem Moskalem. Nie zabrakło w niej wątków związanych z Dumą Pomorza i jej obecną sytuacją.
- Oczywiście, że ta drużyna ma potencjał. Świadczy o tym chociażby to, że moim zdaniem, mieliśmy nieco słabszy skład w tamtym sezonie i awansowaliśmy do pierwszej ósemki. Na pewno prezentowaliśmy się lepiej. Ten skład się nie zmienił, uważam więc, że został wzmocniony, bo doszedł Załuska, Dwali, Formela, Hołota. To są zawodnicy, którzy już coś tam wcześniej pokazali. Wydawało się, że nie powinno być takich problemów i spokojnie awansują do górnej ósemki - powiedział szkoleniowiec o możliwościach Pogoni.
Jakiś czas temu klub informował o tym, że obcina do odwołania piłkarzom pensje o 50%. Zdaniem Kazimierza Moskala ten pomysł był całkowicie nietrafiony.
- Doskonale wiemy, że to nie działa, bo pensje mogą być zawieszone czy zamrożone, ale później i tak trzeba je wypłacić. Myślę, że to nie miało wpływu na wyniki - ocenił Moskal.
Ostatnio za niesportowe zachowanie i złamanie regulaminu drużyny karę otrzymało kilku piłkarzy. Były trener Pogoni mówi, że nie miał problemów wychowawczych, gdy pracował w Szczecinie.
- Czytałem o tym. Dwóch z tych piłkarzy, za mojej kadencji, nie było w klubie. Pozostała dwójka była i nie miałem z nimi większych problemów wychowawczych. W drużynie jest wielu zawodników i zawsze każdy ma swoje zdanie, ale jakichś wielkich problemów z nimi nie było - zdradził Moskal. - Nie ma mnie tam w środku, więc trudno mi się wypowiadać na temat atmosfery. Zawsze jest tak, że jak drużynie nie idzie, to już w prasie i mediach pojawiają się głosy, że nie ma atmosfery, są grupki, obcokrajowcy nie chcą grać, komuś nie zależy, ktoś chce odejść itd. Wiecznie przewija się to samo. Trudno mi się wypowiadać, ale myślę, że sobie poradzą, jeśli wszyscy zawodnicy, sztab i prezesi będą dążyć w tym samym kierunku. Potencjał mają.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...