Aktualności

- Bardzo ważny mecz przed nami. Mówi się, że są takie mecze, które rozgrywa się o 6 punktów i to jest taki mecz. Przystapimy do niego bez Rafała Murawskiego. Pozostali są zdrowi. Rafał ma problem z łydką. Proces diagnostyki nie jest w 100% pewny co jest powodem tego. Czekamy aż Rafał wróci do pełnych treningów - powiedział trener Kazimierz Moskal.

- Zdajemy sobie sprawę jak ważny jest to mecz. W meczu Pucharowym graliśmy dobry mecz ale przegraliśmy. Jak zagramy tak z Arką i dołożymy skuteczność to jestem spokojny - dodał Jakub Słowik.

Portowcy do meczu z Arką przystąpią po przegranym meczu z Lechem Poznań w którym pozostawili jednak po sobie pozytywne wrażenie.

- Ważne było to, jaka jest ocena piłkarzy tego meczu z Lechem. Powiedziałem, że zagraliśmy dobry mecz i chcemy tak zagrać z Arką. Z jednym wyjątkiem, w momencie straty piłki nie możemy zostawić piłkarza Arki samego, bo to się może źle skończyć - ocenił Kazimierz Moskal. - Zawsze staram się pokazać dobre strony i momenty, które były kluczowe dla meczu. Myślę, że ta akcja z 40. minuty taka była. Tracąc bramkę nasze szanse były nikłe. To oczywiście nie były pretensje tylko w stosunku do Dawida Korta. Tam można było przerwać tę akcję. Jestem osobą, która nie koloryzuje ani też nie dramatyzuje.

Arka do Szczecina przyjedzie ze swoimi problemami. Zespół Grzegorza Nicińskiego mimo awansu do finału Pucharu Polski nie spisuje się ostatnio najlepiej.

- Często patrząc z boku widzimy sprawy inaczej niż jest naprawdę. Nasze wyniki nie wskazują, że jest dobrze, ale nie uważam, że jestesmy w jakimś dole. Oczywiście martwią nas wyniki, ale sytuacja którą mamy nie jest zła i czekamy aż karta nam się odwróci - powiedział trener - Arka ma w swoim zespole kilku zawodników z dobrymi umiejętnościami. Ich sytuacja mimo awansu do finału Pucharu Polski działa na nich. Jeśli chodzi o znaczące postaci to Hofbauer, Szwoch, Siemaszko czy Vincius.