Po meczu z Jagiellonią Białystok nastąpi dwutygodniowa przerwa na mecze reprezentacji. To dla klubowych działaczy ulubiony okres na dokonywanie roszad trenerskich.
Czy Kazimierz Moskal może spać spokojnie i myśleć jak trenować z zespołem w tym okresie, czy może już zacząć sprawdzać połączenia z Krakowem?
Optymizmu w Szczecinie nie ma. Klub pogrzebał praktycznie szanse na finał Pucharu Polski, a w lidze wygrał tylko raz. Brak kolejnego zwycięstwa zdenerwuje kibiców jeszcze bardziej.
- Myślę tylko o tym, żeby zespół był jak najlepiej przygotowany do meczu z Jagiellonią bo na to jako sztab mamy wpływ. Jest wielu ekspertów, którzy zawsze mówią co powinniśmy zrobić lepiej, ale to zarząd mnie zatrudnił i zarząd będzie decydował co dalej. Ja się nie poddaję, wierzę w mój zespół i w to, że wyjdziemy z tej sytuacji - powiedział w piątek trener Moskal.
Karuzela plotek już ruszyła. Pojawiają się na niej nazwiska Mariusza Rumaka, który oglądał w Szczecinie pojedynek Pogoni z Lechem i Leszka Ojrzyńskiego, który ostatnio pracował w Górniku Zabrze. Wierzymy jednak, że zespół odniesie zwycięstwo i temat zmiany szkoleniowca odejdzie w zapomnienie.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.