Olgierd Moskalewicz to jedna z ikon Pogoni Szczecin. Był kapitanem zespołu, który walczył w finale w Bydgoszczy w 2010 roku. Jak widzi zbliżającą się rywalizację obu drużyn?
- Chcę obejrzeć na żywo to widowisko, to z pewnością będzie wspaniały mecz dla obu stron. Mam nadzieję, że dobrze będziemy się bawić - mówi Olgierd Moskalewicz. - Grałem w finale w 2010 roku. To my byliśmy wtedy drużyną, która grała w I lidze. Jagiellonia grała w Ekstraklasie. Myślę, że było to świetne widowisko, a mecz wyrównany. Wielu obserwatorów mówiło, że z przebiegu gry mieliśmy szansę aby pokonać Jagiellonię. Teraz myślę, że to będzie dla obu zespołów ważny mecz. Wisła w swojej historii ma już Puchary Polski. Pogoń jeszcze nigdy go nie zdobyła. To kolejna, czwarta już szansa. Wierzę w to. Grałem w kilku klubach, do Pogoni i Wisły mam sentyment. Mam nadzieję, że od tego momentu gablota Pogoni będzie się zapełniała.
Pogoń trzy ostatnie rundy kończyła dogrywkami, które były dla niej udane. Podobnie może być w Warszawie?
- Dla wielu kibiców lepiej byłoby gdyby ten mecz trwał dłużej. Dla zawodników Wisły i Pogoni pewnie lepiej byłoby gdyby skończył się po 90. minutach. Tak pewnie się stanie. Puchar rządzi się swoimi prawami i zobaczymy jak to będzie wyglądało - mówi dalej jedna z legend Pogoni Szczecin. - Od wielu lat wszyscy oczekujemy pierwszego miejsca i mistrzostwa. Pogoń bardzo dobrze gra w piłkę. Wszyscy kibice to mówią, do mnie dzwonią ludzie z Polski i chwalą Portowców. Wyniki ostatnio nie są najlepsze, ale gra dobrze wygląda. Ma przebojowych zawodników, a motorem napędowym jest Kamil Grosicki. Wyniki ostatnio nie są takie jak byśmy chcieli, ale taka jest piłka, wszyscy chcą wygrywać.
Nie ma co ukrywać, że motorem napędowym Pogoni jest Kamil Grosicki. Zawodnik Dumy Pomorza wciąż strzela i asystuje swoim kolegom.
- Dopóki mamy Kamila i obyśmy mieli go jak najdłużej, to cieszmy się, że jest taki zawodnik. Pozostali też grają na dobrym poziomie. Wiedzą, że Kamil potrafi stworzyć sytuację dla siebie i innych. Zewnętrzne podanie Kamila to już jest symbol i uznana sytuacja. Pogoń jest bardzo dobrym zespołem, a Kamil scala drużynę na boisku i poza nim. Myślę też, że gdyby Kamila zabrakło na boisku, to ci zawodnicy też daliby sobie radę, bo Pogoń ma wielu piłkarzy z dużymi umiejętnościami - słyszymy od Moskalewicza.
Olgierd Moskalewicz największe sukcesy odnosił gdy grał w barwach Wisły Kraków. Jak dziś ocenia ten zespół?
- Całego meczu Wisły dawno nie oglądałem. Widziałem fragmenty, rozmawiałem o drużynie. Mają swoje problemy, ale ostatnio mają lepsze wyniki. Chcą awansować do Ekstraklasy. Pewnie przez baraże. Dla nich mecz z Pogonią będzie meczem sezonu. Skoncentrują się na tym meczu. Faworytem zdecydowanym będzie Pogoń, ale to jest jeden mecz i różnie może to wyglądać. Wisła zacznie mecz spokojnie i pewnie będzie próbować tworzyć kontry. Pogoń będzie bardziej ofensywnym zespołem - mówi dalej popularny "Olo". - Wisła w meczach z zespołami z Ekstraklasy grała u siebie. Będzie to teraz dla nich egzamin. Będzie to mecz o duży prestiż.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...