Aktualności

- Fotel lidera jest wygodny! Siedzimy tam, gdzie powinniśmy być! <śmiech> - mówił Jarosław Mroczek pytany o to czy dobrze czuje się wraz z drużyną na czele tabeli.

- Pozycja lidera nie jest dla mnie zaskoczeniem. Jest ona efektem pracy i progresu w rundzie jesiennej. Tego dowodem były ostatnie mecze rundy, gdzie cztery ostatnie wygraliśmy, a na drużynę przyjemnie się patrzyło. Wiedzieliśmy, że ten krótki okres przygotowawczy w styczniu specjalnie nie może tego zepsuć. Mimo nieciekawych wyników w sparingach wiedzlieliśmy, że drużynę będzie stać na tak dobre granie. Mecz z Rakowem to potwierdził - tłumaczył sternik Pogoni.

Padło też oczywiście pytanie o cele drużyny i czy jest nim Mistrzostwo Polski. Prezes jasno dał do zrozumienia, że klub celuje w miejsca pucharowe.

- Celem jest jak najwyższa pozycja. To nie jest cel wyznaczany zawodnikom, oni sami o nim mówią w szatni. Panuje tam świetna atmosfera i wiedzą, że jest szansa, którą chcieliby wykorzystać. Najwyższa pozycja to mistrzostwo, ale nie będzie wielkim rozczarowaniem jeśli zajmiemy drugie czy trzecie miejsce. Chcemy odnieść sukces. Nie zapominajmy, że jest jeszcze Puchar Polski. Będziemy grali w przyszłym tygodniu grali kolejny mecz w tych rozgrywkach. Możliwości odniesienia sukcesu jest troszeczkę i drużyna będzie bardzo mocno walczyła, żeby w jednej lub drugiej, albo obu, sukces odnieść - opowiadał Jarosław Mroczek.

Przed Portowcami ważny tydzień. Zagrają dwa mecze ligowe na własnym obiekcie, a przedzieli je mecz Pucharu Polski.

- To będzie bardzo ważny tydzień. Jeśli odniesiemy zwycięstwo z Cracovią, to w stosunku do kogoś zyskamy. Legia i Raków grają ze sobą w tej kolejce. To pozwoli w dalszych grach na jakiś oddech, bo dystans już się stworzył. Wierzymy gorąco, że tak będzie. Po tym mamy dwa mecze z Piastem i to będzie trudniejsza przeprawa. O niczym innym nie myślimy, tylko o tym, aby odnieść w tych meczach sukces - dodał prezes Dumy Pomorza.